Witajcie 🙂
Wylosowałam na weekend 9 denarów, kartę osadzoną w żywiole ziemi. Kiedy w naszym życiu pojawia się jej energia zazwyczaj oznacza to że czujemy komfort bezpieczeństwa emocjonalnego i materialnego. Jesteśmy zadowoleni ze swojego życia , potrafimy podejmować właściwe decyzje, które owocują powodzeniem zarówno w sferze duchowej jak i materialnej. Jesteśmy w dobrych relacjach ze światem zewnętrznym, czujemy się też dobrze sami ze sobą. W naszym życiu panuje ład i porządek, ponieważ potrafimy o to zadbać. Jesteśmy na etapie poczucia własnej wartości i niezależności. Co może oznaczać jako karta weekendowa?
Cieszmy się z życia, wykorzystujmy nadarzające się okazje aby poprawić komfort naszego samopoczucia, spełniajmy marzenia, realizujmy dobre, przemyślane pomysły. Zdobądźmy się na odwagę. Być może na skutek naszych działań z niedalekiej przeszłości właśnie w ten weekend doświadczymy czegoś nowego, dostaniemy dobrą wiadomość lub propozycję, która przyniesie satysfakcję zawodową lub społeczną. (To mi się dziś zdarzyło :)) Dziewiątka denarów daje też wszelkie przyjemności zmysłowe, czerpanie radości z seksu i wspaniałej bliskości. To czas kiedy należy zadbać po prostu o siebie.
Dla niektórych z Was moment aby zadać sobie kilka pytań: czy doceniam to co robię i samego siebie? Czy jestem osobą niezależną? Jakie są moje relacje? Czy czuję się doceniany? Jeśli nie to jak mogę to zmienić ? Czy potrafię zaufać sobie i swoim decyzjom?
Może to być czas kiedy małymi kroczkami będziemy dążyć do osiągnięcia stanu równowagi ze sobą i otaczającym nas światem. Powodzenia Kochani, nasze życie jest wyłącznie w naszych rękach 🙂
Życzę Wam udanego weekendu mimo niesprzyjającej aury …( u mnie pada…)
Senkju, ładna karta, chociaż ja dziś doświadczyłam kolejnego bezsensu moich starań. Miłych chwil na ten weekend. :)))
Witaj,
Nie chciałam pisać o wielu cieniach, delikatnie podkreśliłam tylko aby zadać sobie parę pytań… niestety 9 denarów to także niedocenianie naszych starań…:(
Nie martw się kochanie, za jakiś czas to się zmieni…