Witam chłodno, bo ciepło to już byłby nadmiar w ten upał 🙂
Wylosowałam kartę na ten weekend ciekawa co też Tarot w tym upale nam podpowie. Raźno wyskoczyła mi z talii 7 Pucharów, karta marzycieli… Nie będę opisywać tu szczegółowych znaczeń, to macie w interpretacjach, chodzi mi raczej o uzmysłowienie pewnych ważnych aspektów tej karty.
Czemu akurat dziś? Może po to abyśmy skorzystali z wolnego czasu i spokojniejszej fazy Księżyca na rozwinięcie naszej wyobraźni? No bo kiedy jak nie w czasie odpoczynku, czy urlopu możemy sobie trochę pofantazjować? Zabawę w marzenia znamy od dzieciństwa, powraca kiedy ogarnie nas nastrój fantazjowania albo kiedy zmęczył nas świat realny. Wyobrazić można sobie wszystko i za darmo. Nic nas nie ogranicza. Wbrew pozorom marzenia mają dla nas ogromne znaczenie. Wyobraźnia uwalnia pokłady twórczości, to z nich powstają nasze plany a potem realizacja i wreszcie osiągnięcia. Bez twórczej wyobraźni żylibyśmy w nicości… twórcza wyobraźnia pokazuje możliwości. Ona popycha do działania, jeśli nie tracimy kontaktu z rzeczywistością. To ona leczy nas radością i optymizmem, ona jest źródłem naszej mocy. W czasie marzycielskiej sesji otwieramy się na wyższą prawdę o sobie, by poznać własne blokady. Puśćmy więc wodze nieskrępowanej fantazji aby na chwilę zapomnieć o codziennych trudach i obowiązkach, dajmy sobie na to czas. Ze schłodzoną miętą z cytryną 🙂 w chłodnym cieniu pozwólmy sobie na odprężenie i wzbogacenie własnej duszy w kolorowe, radosne wizje…
Ma karta 7 pucharów też ciemniejszą stronę mocy niestety… i na to też dobrze byłoby zwrócić uwagę. Kiedy oderwiemy się od rzeczywistości może wciągnąć nas świat, z którego trudno powrócić. Życia nie można przeżyć wyłącznie iluzją. W zderzeniu z rzeczywistością można się boleśnie zranić, rozczarować, wystraszyć życia na tyle że ucieka się w substytuty tego czego nam brak … używki, chwilowe poprawiacze nastroju. Chciałabym przypomnieć, że w obecnej fazie Księżyca możecie skutecznie walczyć ze swoimi nałogami.
Życzę Wam abyście zawsze znaleźli czas na twórcze improwizacje swojej duszy… a potem realizowali w realnym świecie nowe, wspaniałe sytuacje i konkretne przedsięwzięcia. 🙂
Wybaczcie że tak późno to wrzuciłam ale mam kłopoty z internetem, widocznie upał mu nie służy…