Walentynkowa karta dnia- Umiarkowanie
Witam wszystkich bardzo cieplutko 🙂
i życzę dużo ciepła, radości i miłości w każdym wymiarze.
Jako, że przed nami urokliwy dzień Św. Walentego byłam ciekawa co Tarot w związku z tym ma nam do przekazania. Wylosowałam kartę WA Umiarkowanie. Myślę że to dobra karta na dzień ciepłych, serdecznych, przyjaznych czy miłosnych relacji pomiędzy ludźmi. Umiar zaprasza nas do zaprowadzenia harmonii w każdym aspekcie życia, do znalezienia ,,złotego środka” który wyzwoli w nas uzdrowicielską energię leczącą wszystkie urazy emocjonalne. Tak więc Walentynki to bardzo dobry moment aby odezwać się do kogoś z kim nie najlepiej układają się nasze relacje. To pretekst by zadzwonić lub przeprosić albo odwiedzić kogoś o kim zapomnieliśmy. Przy karcie Umiaru mamy gwarancję, że nasze starania zostaną docenione a winy wybaczone. Anioł Michał na karcie daje nam obietnicę pozytywnej przemiany i ciepłej dobrej, czułej miłości. Mamy także szansę na dopieszczenie duchowe, emocjonalne i fizyczne 🙂
Osoby chore mogą liczyć na poprawę zdrowia a w pracy możecie spodziewać się nowych pozytywnych okoliczności , owocnych narad lub konferencji.
Ponieważ karta Umiaru wydała mi się trochę zbyt …spokojna 🙂 jak na tak cieplutki dzień, zapytałam kart czy da nam dziś jakiś dodatkowy upominek. Wylosowałam 9 pucharów, która jest kartą ,,spełnionych życzeń”. Dla jednych będzie więc symbolizować gorącą namiętność dla innych miły czas z kieliszkiem dobrego trunku, muzyczką, i z przekonaniem że nic więcej w tej chwili nam nie potrzeba i dobrze jest jak jest. Spełniajcie więc swoje marzenia, bądźcie dla siebie mili i wyrozumiali, smutnemu sąsiadowi czy sąsiadce podarujcie uśmiech , to nie kosztuje. A przepis na pyszny i aromatyczny deser niech będzie moim uśmiechem dla Was 🙂 może dla niektórych stanie się inspiracją do jednego z elementów romantycznej kolacji?
Pomarańcze w musie czekoladowym
1 tabliczka czekolady, łyżka masła, kubek śmietanki kremówki, pomarańcze lub inne ulubione owoce sezonowe.
W metalowym garnku rozpuścić masło, dodać połamaną na kawałki czekoladę (jeśli boisz się że przypalisz czekoladę wstaw garnek do gorącej wody). Do masy czekoladowej powoli dodawać śmietankę energicznie mieszając, jeśli za mało słodkie dodać miód. Obrać pomarańcze ze skóry i błonek, podzielić na dzwonka i zalać ciepłym musem. Jeśli chcesz możesz posypać wierzch wiórkami kokosowymi lub orzeszkami pistacjowymi.
hmmm…pycha,osobowość łasucha się odezwała 🙂
🙂 aa to nie jesteś odosobniona w typie osobowości Kochana 🙂